To akurat czesc ostatniego zamowienia, pozniej przyszly jeszcze dwa opakowania Acany. Ogolnie futra od poczatku dostaja na przemian rozne rodzaje ale tylko tych dwoch firm (Orijen, Acana), do tego wzielam na wyprobowanie Applaws i zostalo zaakceptowane. Tak samo jak obie pozostale firmy karma sklada sie glownie z miesa, bez dodatkow zboz i innych zbednych zapychaczy. W ramach urozmaicenia biore z Royal Canin... raz na zeby, inny raz na futro. Z tym, ze jest to przewaznie jedna 2,5 kg paczka... wiadomo futrom trzeba urozmaicac, bo inaczej im sie nudzi i zaczynaja krecic nosem.
Jaaaaaa... rzucili zarcie...
... tylko dlaczego zamkniete :]
Jak widac na powyzszym obrazku Wilbi jak zwykle cierpi, Wikko jeszcze nie stracil nadziei... czekal na impreze z mieszaniem, wie ze wtedy zawsze cos nadprogramowego wpadnie w paszcze :)