no popatrz na mnie... nudzi mi sie... ptaki za oknem spac nie daja.
Czego to futro nie zrobi, zeby wzbudzic zainteresowanie personelu. Co czesto konczy sie sukcesem, bo musze uwazac, zeby ten maly wijec nie spadl na ten pusty lepek. Bujanie sie na skraju parapetu roznie sie koczy a poniewaz Wikko to z natury sierota, wiec musze go asekurowac, jak mu sie za bardzo zwisa ;)
Maly kudlaty potworek, ktory lezy i oprocz gimnastyki przeszywa mnie spojrzeniem.
Nic tylko wytarmosic ;)
Jaki on piękny - cudne oczy - piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiegok ota :D i tego, i Wilbara :D pierwsze zdjęcie - zęby górą!
OdpowiedzUsuńte koty to do siebie mają, że kombinują jak sie da :D
OdpowiedzUsuńJak tu się oprzeć takiemu spojrzeniu? Udaje Ci się to czasem?
OdpowiedzUsuńjejuuuuuuu jaki on piękny :)))) te oczy!
OdpowiedzUsuńmojej kotce też się zdarzało spadać np. z łóżka jak się za mocno wykręcała ;))
Jaki słodki :))
OdpowiedzUsuńJakie miny robi!!! Diabeł :)!
OdpowiedzUsuńjego oczy są hipnotajzing!
OdpowiedzUsuńcudowne<333
OdpowiedzUsuńhttp://madame-chocolate.blogspot.com/
pierwsze zdjęcie urzekające (taa, jakby pozostałe nie były ;) )
OdpowiedzUsuń