Stara muldka do lezenia... na nowym drzewku, ze "starym" futrem. Jak widac cala operacja przeszla pomyslnie, drapak w sumie nie wyglada tak jak mial wygladac ale za to teraz lepiej sie nam podoba i futrom oczywiscie tez. Przy odrobinie fantazji znalezlismy idealne rozwiazanie. Probne lezenie juz sie odbylo. Szczegoly z imprezy wkrotce ;)
Boski boss :D
OdpowiedzUsuńtego posta nie można było lepiej zatytułować :) boss w pełnej krasie!
OdpowiedzUsuńHi hi do bosa aż strach podskoczyć :d
OdpowiedzUsuńJeju lezy sobie jak wisienka w durszlaczku ... :D
OdpowiedzUsuńcalkiem zadowolona z siebie wisienka ;D
UsuńWidać, że jest dumny z nowego legowiska :D
OdpowiedzUsuńchyba mamy taki sam drapak :)
OdpowiedzUsuńmoj jest przerobiony :D ... ta mulda jest ze starego, bo niestety to co bylo zalaczone do nowego bylo o wiele za male, wiec musielismy drapakowi zrobic tunning ;)
Usuń