niedziela, 30 października 2011

gotowy do wysylki ;)

Pojawienie sie w domo nowego kartonu zawsze wiaze sie z duzym zainteresowaniem :)

Karton testowany jest na wszystkie mozliwe sposoby i na jakis czas staje sie elementem wyposazenia mieszkania, czy to sie personelowi podoba czy nie...



Ten karton tez zostal ku kociej radosci, zrobie z niego zabawke, kiedys juz cos takiego pokazywalam i do tego najlepiej sie nadaja wlasnie takie kartony. Poprzednia zabawka rozpadla sie po jakims czasie na czescie pierwsze, w zwiazku z intensywnym uzytkowaniem :)


6 komentarzy:

  1. super kociak, jestem nim zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha :) Moja kotka robi to samo - wchodzi do kartonów, wiaderek, koszyczków itp ;) Ale zawsze szybko się nimi nudzi i szuka innych uciech ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. koty coś mają z kartonami... :) i z siatkami foliowymi (tylko pod okiem personelu, oczywiście)... Moja jedna kota miała też niesamowite parcie na wszelkie walizki... my sie pakujemy a kot w środku...

    OdpowiedzUsuń
  4. paulus6c,
    slodki to on jest jak spi ;)

    PureMorning,
    ja tez... niezmiennie i juz drugi rok :D

    Rodzynka1989,
    koty to kartoniarze ;)

    Kasia,
    siatki fiolowe nie maja u mnie wziecia ;)
    a co do walizek, no coz... moze chcialby z wami w podroz :D

    OdpowiedzUsuń