sobota, 21 stycznia 2012

zimowo...

Ogolnie to zima nie moze sie zdecydowac czego chce
i czasami zmienia zadnie pare razy w ciagu dnia, typowa kobieta ;)

Aktualnie mam zime, od paru godzin... sypie i sypie. Futra przez chwile poobserwowaly wirujace platki ale dosc szybko sie znudzily i zajely sie tym co koty bardzo lubia, czyli drzemaniem na parapecie, pod ktorym grzejniczek wydaje przyjemne cieplo. Po prostu koci raj.



Co zreszta widac po blogiej minie Wilbiego.



:)

sobota, 7 stycznia 2012

diabel z szufla ;)

No coz... jak widac nie tylko personelowi zdaza sie miec glupia mine na zdjeciu :]



Diabel to w ogole z natury "lizak", namietnie myje tesciowej wlosy, szczegolnie bladym switem... ewentualnie jak dorwie jakas wystajaca konczyne a z braku okazow zywych, zadowoli sie zabawka, ktora jest tak dokladnie czyszczona, ze przewaznie pozniej nadaje sie tylko do wyrzucenia ;)

niedziela, 1 stycznia 2012

taki jestem dlugiiii...

... jak stoje na dwoch lapkach a figure mam prawie jak modelka ;D



Wikko i jego ukochana od jakiegos czasu zabawka, niestety wymagajaca intensywnego udzialu ze strony personelu. Stad tez ta milosc do zabawki ;) ... przychodzi ta mala kudlata zmora, siada kolo krzesla i drapie w siedzenie (krzesla... nie moje) ... a jak na nigo spojrze to robi mine kota ze Shreka i wyciska z siebie zalosne "miau".