niedziela, 28 lipca 2013

Ach ten upal...

 Pomimo tego, ze u mnie w mieszkaniu jest calkiem przyjmnie... to te utrzymujace sie upaly powoduja, ze futra robia sie coraz bardziej niemrawe.


Wilbi potrafi calymi dniami kulac sie z boku na bok. Czasami tylko zaszczyci nas swoja obecnoscia, zeby z nami pogadac. Wtedy oczywiscie nadaje 30 minut bez przerwy i jakby mogl, to by nam na glowe wlazl ale na szczescie reszta dnia wyglada to tak jak na zdjeciach. 


:)

środa, 24 lipca 2013

ukryty smok ;)

 Czyli Wilbi podczas popoludniowej drzemki. Ja naprawde nie jestem w stanie tego pojac dlaczego on w upaly spi w ten sposob. No dobrze... w mieszkaniu nie jest specjalnie goraco ale mimo wszystko kot tez potrzebuje powietrza a u niego glowa jest czasami tak gleboko zakopana, ze nie jeden strus by mu tej umiejetnosci pozazdroscil ;)


Moje gibanie sie z telefonem nie umknelo futrzakowi, aczkolwiek po chwili powieki mu znowu opadly i zapadl w dalsza czesc blogiej drzemki.


Kocie pozycje do spania nigdy nie przestana mnie zadziwiac :D


piątek, 19 lipca 2013

impreza naparapetowa ;)

 Myjace sie koty wygladaja bosko. Maja wtedy tak niesamowite skupienie na pyszczkach, ze az strach sie poruszyc, zawsze mam wrazenie, ze wybicie ktorego z tego transu moze mu zaszkodzic hehe... 

Rownie ciekawie w przypadku dwoch lub wiekszej ilosci siersciuchow. Uszy maja wypucowane na wysoki polysk... ale tez slepia i grzywka nie zostaja pominiete.


 Wikko pucuje Wilbara...


 ... Wilbar pucuje Wikko...


... naraz tez mozna jak widac ;)


poniedziałek, 8 lipca 2013

wcielenie niewinnosci ;))


No bo przeciez one tylko sobie siedza ;)

Edit: wlasnie zobaczylam, ze siedza tak jak na zdjeciu w naglowku,
Wilbi z lewej... Wiko z prawej :D


 

wtorek, 2 lipca 2013

ello ;)

Przez to, ze ostatnio wiekszosc zdjec wrzucam na instagram, 
to koci blog popadl w zapomnienie i troche mu sie zaroslo kurzem. 

Ale w zwiazku z tym, ze nie kazdy musi miec insta, to postaram sie zeby co jakis czas cos sie tutaj pojawialo. Bo to w sumie nie brak zdjec, czy czasu... nie ma co sie wykrecac, trzeba zadbac o koci kacik ;)


 Futekowe maja sie dobrze. I jak zawsze dbaja, zeby personelowi sie nie nudzilo.


Milej reszty tygodnia zycze :)