sobota, 28 marca 2015

maly przeglad ostatniego miesiaca ;)


 Zima juz za nami i kotowate tak jakby zrobily sie bardziej zywe. Oprocz tego jeszcze wiecej gadaja, doprowadzajac mnie czasami do szalu ;) ... namolne sa do granic mozliwosci i jakby mogly to siedzialyby mi na glowie.


 W dalszym ciagu okupuja mi lozko, tak jakby do nich nalezalo.


 Sezon parapetowy tez mozna uznac za otwarty, oczywiscie ku radosci futerkowych. Siedza teraz i namietnie szczekaja na przelatujace ptaki wszelkiego rodzaju.


 Zamilowanie do paczek w kartonach nie przemija. Przynajmniej ktos sie ze mna cieszy jak listonosz przynosci kolejna przesylke hehe...


 Kontrola jakosci. Bo trzeba wiedziec co ten personel kombinuje i czy przypadkiem nie ukrywa przed nami czegos dobrego :P



Czujny czajnik... czyli Wikko na posterunku. Nic mu nie umknie. Moglby spokojnie zarabiac jako hipnotyzer.

***

A wkrotce swieta wielkanocne. Znowu beda sie rozne swiateczne ozdoby kulac radosnie po mieszkaniu... w towarzystwie rownie radosnych futerkowych :]. Moze od raz cale deko umieszcze pod kanapa, lodowka i komoda w sypialni...


4 komentarze:

  1. pieknosci!
    ja swoich dekoracji wielkanocnych w tym roku nie wyciagam, w zeszlym ledwo jednego kota wytrzymaly a teraz dwoch napewno nie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na Twoje futerka zastanawiam się jak muszą być zachwycające w dotyku. Są przepiękne w każdej pozycji, a oczy Wikko rzeczywiście hipnotyzujące. Bawcie się dobrze w święta!
    Hersylia czyli...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne pluszaki !!! Ja mam pręgowanego i teraz zaczął mi się marzyć taki niebieściak :)

    Pozdrawiam,
    Humora

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham te inspektory sprawdzajace kazda przesylke !

    OdpowiedzUsuń