piątek, 11 marca 2011

na kanapie siedzi len...

... ale za to jak siedzi ;))



Jego Wysokosc Wilbi wieczorowa pora...
luzacko oparty obserwuje brata :)

8 komentarzy:

  1. Wielmożny pan Wilbar ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahah no nieźle! Ciekawe od kogo ten kocur odgapia takie pozy ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale obywatel :D Niezle sie tam poustawialy te Twoje kocurki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. siedzi na kanapie, bo się do niej idealnie kolorystycznie wpasował :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chłopaki dostaliście u mnie wyróżnienie :) http://kosodrzewina.blogspot.com/2011/03/tag-sunshine-award.html

    OdpowiedzUsuń
  6. hahaha normalnie jak człowiek ;) extra zdjęcie :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Cammie,
    dokladnie :))

    Viollet,
    nie wiem ;P

    Urbi,
    bo to rozpieszczone potwory ;))

    Kosodrzewina,
    tez fakt :)

    ps. dziekuje za wyroznienie :* ... ale skoro na sroczym blogu juz pisalam takiego posta to nie ma sensu zebym tu go kopiowala :)

    Abigail,
    :)

    Kasia,
    dokladnie :) ze mu tak jest wygodnie to sie dziwie ;)

    OdpowiedzUsuń