... grzaly sie dwa futrzaki... przylecialy na parapet z predkoscia swiatla jak tylko uslyszaly, ze otwieram okno. Nie tylko personel odczuwal braki slonca w ostatnich tygodniach... futra tez byly bardzo marudne :)
A pozniej gdy okno zamknelam... futrzaki grzaly sie wzajemnie :)
one są tak słodkie, że jak na nie patrzę to nie muszę słodzić kawy!
OdpowiedzUsuńWyłożyłabym się na tym słońcu obok nich :)))
OdpowiedzUsuńKosodrzewina,
OdpowiedzUsuńhehe... czasami sa tak paskudne, ze chetnie bym je podusila ;))
Cammie,
ja tez ;)
Jaki cudny widok! Nie mogę się napatrzeć tacy są słodcy, piękni i przytulni!
OdpowiedzUsuńŚlicznie śpią:)) chyba czekają na wiosnę! masz może ogródek? czy zabierasz je na kontrolowane spacerki czy to tacy 100% domownicy?
OdpowiedzUsuńBosh, co tu wejde, to sie rozplywam ...
OdpowiedzUsuńSuper koty. Ponieważ mam kota ale nie znam się na rasach to się zapytam: jaka to rasa? Bo mój to taki zwykły dachowiec, ale jest świetny. Można go zobaczyć na www.fredoslaw.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKiedyś byłem u znajomych w Holandii i oni mieli też taką niebieską kotkę.
Pozdrawiam
Slodziaki!
OdpowiedzUsuńjakie cudne! <3 zdjęcie z oknem jest świetne :)
OdpowiedzUsuńEwung,
OdpowiedzUsuńo tak... na zdjeciach wygladaja jak wcielenie niewinnosci i spokoju ;))
Brunette's Heart,
100% domownicy :) ... probowalam je zabrac w szelkach na dowr ale im sie nie podoba... a tak nie wypuszcze bo sa dla mnie zbyt wazne.
Urbi,
hehe...
Krzysztof,
to sa koty brytyjskie krotkowlose w miebieskim kolorze :) ... choc chyba najbardziej znanym brytyjczykiem jest kot reklamujacy Whiskas... bo to tez ta rasa ;)
Maja,
:)
Kat,
dziekuje :)