Wikko jest kotem wysokosciowym :) Ja juz mu sie uda wlezc na szafe w sypialni, to usiluje przednimi lapkami pocisnac sufit i za nic do niego nie dociera, ze bardziej sie juz nie da. Ostatnio wyjelam filtry z pochlaniacza w kuchni zeby je umyc... futro jak widac nie potrafilo ukryc swojej fascynacji. Cale szczescie, ze nie dalo sie tam nigdzie wskoczyc, cale szczescie dla mnie... bo futro bylo srednio zadolowolne, wrecz rozczarowane :]
Drabinę mu! ;))
OdpowiedzUsuń2gie zdjęcie kojarzy mi się ze mną na uczelni, bo na czwartym piętrze mamy kontakty w suficie :P
OdpowiedzUsuńWikko ma podobne upodobania do mojej Kici.
OdpowiedzUsuńPozycja jaką przyjął Wikko na drugim zdjęciu jest super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przyczajony tygrys :D Świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Is
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńViollet,
OdpowiedzUsuńraczej kule u nogi ;))
Urbi,
:)
Kosodrzewina,
to musi byc ciekawy budynek ;))
Jagus,
niektore koty tak maja ;)
Marti,
skupione pozycje Wikko sa zawsze udane ;)
Isilindil,
ukryty smok ;) Wikko moglby byc modelem, pozycje ma czasami swietne :)