poniedziałek, 21 marca 2011

przepraszam, ktoredy do gory...

Wikko jest kotem wysokosciowym :) Ja juz mu sie uda wlezc na szafe w sypialni, to usiluje przednimi lapkami pocisnac sufit i za nic do niego nie dociera, ze bardziej sie juz nie da. Ostatnio wyjelam filtry z pochlaniacza w kuchni zeby je umyc... futro jak widac nie potrafilo ukryc swojej fascynacji. Cale szczescie, ze nie dalo sie tam nigdzie wskoczyc, cale szczescie dla mnie... bo futro bylo srednio zadolowolne, wrecz rozczarowane :]




7 komentarzy:

  1. 2gie zdjęcie kojarzy mi się ze mną na uczelni, bo na czwartym piętrze mamy kontakty w suficie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Wikko ma podobne upodobania do mojej Kici.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozycja jaką przyjął Wikko na drugim zdjęciu jest super :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyczajony tygrys :D Świetnie wygląda :)

    Pozdrawiam,
    Is

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Viollet,
    raczej kule u nogi ;))

    Urbi,
    :)

    Kosodrzewina,
    to musi byc ciekawy budynek ;))

    Jagus,
    niektore koty tak maja ;)

    Marti,
    skupione pozycje Wikko sa zawsze udane ;)

    Isilindil,
    ukryty smok ;) Wikko moglby byc modelem, pozycje ma czasami swietne :)

    OdpowiedzUsuń