ktos moglby w koncu zauwazyc i futro rozerwac... i tak do kulania sie w ta i z powrotem... oraz wymownych spojrzen dolaczaja efekty dzwiekowe, ktorych natezenie wzrasta... im dluzej futro ignoruje, tym glosniejsza syrene zalacza...
Moje też stosują syrenę najlepiej po kilka razy dziennie, której natężenie rośnie w przypadku nie zwracania uwagi i doprowadza mnie to do bólu głowy. :(
Nie rozumiem, jak kulanie może się znudzić? ;)...
OdpowiedzUsuńNie tyle kulanie mu sie znudzilo... co kotu ogolnie sie nudzi i sie kula zebym zwrocila na niego uwage i zapewnila mu rozrywke :D ...
OdpowiedzUsuńMoje też stosują syrenę najlepiej po kilka razy dziennie, której natężenie rośnie w przypadku nie zwracania uwagi i doprowadza mnie to do bólu głowy. :(
OdpowiedzUsuńFriendlyhag,
OdpowiedzUsuńo tak... po pol godzinie sluchania tej syreny rosnie we mnie rzadza mordu ;))
jakie boskie oczka hmm
OdpowiedzUsuńAgawcia,
OdpowiedzUsuńoczy to brytki maja niesamowite... od jasnego zloty po ciemny pomarancz :)