poniedziałek, 20 września 2010

uprzejmie donosze, ze mi sie nudzi...

ktos moglby w koncu zauwazyc i futro rozerwac... i tak do kulania sie w ta i z powrotem... oraz wymownych spojrzen dolaczaja efekty dzwiekowe, ktorych natezenie wzrasta... im dluzej futro ignoruje, tym glosniejsza syrene zalacza...





6 komentarzy:

  1. Nie rozumiem, jak kulanie może się znudzić? ;)...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tyle kulanie mu sie znudzilo... co kotu ogolnie sie nudzi i sie kula zebym zwrocila na niego uwage i zapewnila mu rozrywke :D ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje też stosują syrenę najlepiej po kilka razy dziennie, której natężenie rośnie w przypadku nie zwracania uwagi i doprowadza mnie to do bólu głowy. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Friendlyhag,
    o tak... po pol godzinie sluchania tej syreny rosnie we mnie rzadza mordu ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Agawcia,
    oczy to brytki maja niesamowite... od jasnego zloty po ciemny pomarancz :)

    OdpowiedzUsuń