niedziela, 19 grudnia 2010

z wizyta u przyjaciela ;)

Wizyta co prawda nie byla bezinteresowna... ot tak... diablowi trzeba bylo skrocic pazurki... a on jest wyjatkowo nieszczesliwy jak sie go trzyma na rekach... zalacza wtedy cos na ksztalt syreny strazackiej... a jak do tego dolaczylo obcinanie cudnie naostrzonego sprzetu do wspinania i drapania... to wycie przypominalo dzwieki syreny okretowej :] ... do tej pory jestem lekko przyglucha ;)

A z diabla zrobil sie prawdziwy lowca... poluje na wszystko... najlepiej oczywiscie na wszystko ruchome... ale zielenina tez go interesuje... w zwiazku z tym zaden kwiatek nie jest bezpieczny... ale nie da sie ukryc bardzo rozkoszny z niego futrzak :)








4 komentarze:

  1. te trzecie zdjęcie jest the best ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. i te pazurki :] ... jeszcze przed obcieciem :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. taki troche inny ale to fakt fajny :)) ... choc mi osobiscie i tak sie najbardziej podobaja niebieskie... ewentualnie taki jasny bez z niebieskimi oczami...

    OdpowiedzUsuń