niedziela, 30 maja 2010

czasami bywam grzeczny

i taki wtedy ze mnie kochany futrzak ;)

Wilbar, ktory dla odmiany nie wyje i nie domaga sie uwagi ze strony wszystkich domownikow... obrazek rzadki ale raz na jakis czas mozna zaobserwowac...









bo presonel chwilowo za bardzo czasu nie ma... wieczenie o meblach i kolorach scian rozmawia... z nosem w kalatogach i necie siedzi... ku niezadowoleniu pluszakow... co odczuwam bolesnie jak gryza mnie po stopach :] ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz