oba futra fascynuje Britta ze swieza woda... usiluja sie napic z zamknietego pojemnika :) ... i wcale im sie nie podoba jak w koncu uda mi sie napelnic ich miske i postawic na miejsce... wtedy jakos traca zainteresowanie i pic tez im sie nagle nie chce...
zdziwiłabym się, gdyby było inaczej ;)
OdpowiedzUsuńBo tylko ukryte rzeczy są warte odkrywania :).
OdpowiedzUsuńBo w kocim świecie nie mam miejsca na rzeczy zamknięte :-)
OdpowiedzUsuńRudomi,
OdpowiedzUsuńja tez... futra ostatnio w ogole coraz bardziej fascynuje woda ;)
Abigail,
tez fakt :D
Ewung,
a jak sa to trzeba sie z nimi rozprawic ;)