taki wstretny deszczowy maj...
Wikkus zmarzluch pcha sie tam gdzie cieplo...
i spedza dzien dokladnie w ten sposob...
Wikkus zmarzluch pcha sie tam gdzie cieplo...
i spedza dzien dokladnie w ten sposob...
potem ponownie chowa nos w kocyk
i tyle go bylo widac :)
i tyle go bylo widac :)
Jaki on jest kochany :). Nic tylko tulić i całować :)
OdpowiedzUsuńDobrze robi Wikko, sama bym poszla w jego slady w taki pochmurny dzien, gdyby nie to, ze trzeba w domu troche posprzatac ;)
OdpowiedzUsuńAbigail,
OdpowiedzUsuńpowoli robi sie z niego pieszczoszek ;)
Olisku,
ja tak samo :))
Ja sie z Liliowa bije o kanape ;) Wyjatkowo spiacy maj, wyjatkowo slodki Wikkus ;)
OdpowiedzUsuń