środa, 10 marca 2010

bojowy maluszek

bardzo mi sie podoba jak furta zobacza cos zywego...
skupione wpatruja sie w ofiare... i szczekaja :))


3 komentarze:

  1. Futerka nieustająco zachwycające, a ten zadarty przy "szczekaniu" nosek szczegolnie uroczy ;-)
    H.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hersylio,
    Wikkusiowi sie ten krotki pyszczek robi jeszcze krotszy... ma wtedy obledna minke :)

    Abigail,
    a Twoje nie szczekaja jak widza jakies owady na scianie poza zasiegiem pyszczka lub lapek ?? wiadomo nie jest to typowo psie szczekanie ale tez nie da sie tego dzieku nazwac miauczeniem...

    OdpowiedzUsuń