Taa i ta ich mina "Ja tu tylko przechodziłem!". Albo możliwości teleportacyjne, kiedy kot strąci wazon w sypialni, a ostentacyjnie wychodzi z kuchni :)
Nougatina, o tak :)) wczoraj Wikko chcial w lazience wskoczyc na parapet... zle wymierzyl i spadl z ciuchami, ktore tam lezaly... i zanim dobrze dotknal podlogi znajdowal sie juz na drugim koncu lazienki i spokojnie bawil sie korkiem z wanny... tak jakby ostatnie 10 min nic innego nie robil :]
albo jeszcze zlewanie się z otoczeniem jak kameleon i udawanie np. wazonu, który stoi obok ;) ostatnio jak szukałam Ryśka to stał tak właśnie i udawał, że go tam nie ma (bo był tam, gdzie być nie powinien) ;) a te rogi to mi bardziej przypominają różki :)
O rany cudny diablik - do zakochania :-)
OdpowiedzUsuńEwung,
OdpowiedzUsuńto fakt, najbardziej niewinnie wyglada jak nabroi ;)
:)) hi hi :)... jak nabroi to każde dziecko/kot/pies niewinnie wygląda..., tak niewinnie, że od razu wiadomo, że nabroiło...
OdpowiedzUsuńAbigail,
OdpowiedzUsuńkoty sa wyjatkowo utalentowane w tej dziedzinie :)
Taa i ta ich mina "Ja tu tylko przechodziłem!". Albo możliwości teleportacyjne, kiedy kot strąci wazon w sypialni, a ostentacyjnie wychodzi z kuchni :)
OdpowiedzUsuńnougatina
Nougatina,
OdpowiedzUsuńo tak :)) wczoraj Wikko chcial w lazience wskoczyc na parapet... zle wymierzyl i spadl z ciuchami, ktore tam lezaly... i zanim dobrze dotknal podlogi znajdowal sie juz na drugim koncu lazienki i spokojnie bawil sie korkiem z wanny... tak jakby ostatnie 10 min nic innego nie robil :]
albo jeszcze zlewanie się z otoczeniem jak kameleon i udawanie np. wazonu, który stoi obok ;) ostatnio jak szukałam Ryśka to stał tak właśnie i udawał, że go tam nie ma (bo był tam, gdzie być nie powinien) ;) a te rogi to mi bardziej przypominają różki :)
OdpowiedzUsuńRudomi,
OdpowiedzUsuńbo te rogi tez sciemniaja ;)) ... i w rzeczywistosci sa duzooo wieksze ;))
moje sa na tyle rozbestwione, ze juz nie udaja, ze ich nie ma... i nie robia za wazon... po prostu bezczelnie psoca dalej...