sobota, 6 marca 2010

zima wrocila...

... stwierdzil Wikko zmarzluch...
i poszukal sobie cieplego miejsca do spania :)


4 komentarze:

  1. Prosze, jaki rozkoszniaczek, az nie ma serca go przeganiac z lozka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olisku,
    dlatego tez go tam zostawilam... przez pierwsze pare minut byl calkowicie schowany pod poduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wie, co dobre :) A personel do pracy, zarabiać na kocie chrupki ;)))
    nougatina

    OdpowiedzUsuń
  4. Nougatina,
    personel pracuje na dwa etaty, normalnie i jako kocia obluga (przez reszte dnia) ;)))

    OdpowiedzUsuń