sobota, 30 stycznia 2010

kot demolka

A co robi Wilbar jak nie spi... ostatnio ciagle rozrabia :]


Z przerwami na zabawe, gdzie duze zaangazowanie personelu jest mile widziane... bo przeciez samemu to nudno... a jeszcze jak przez przypadek Wikko jest szybszy i zajmie korytko... wtedy Wilbar chodzi i szuka... dziury w calym... tudziez sam ta dziure produkuje :]


I oprocz namietnego szarpania obszycia wykladziny w przedpokoju... dzis zrzucil kwiatka z okna... nie wiem jak mu sie to udalo i cale szczescie, ze nie wyladowalo mu to szklo na glowie. I siedzial potem obok przygladajac sie temu co stworzyl. Nie zeby przypadkiem mial jakies wyrzuty sumienia ;) A jak juz mu sie znudzi to idzie rolowac chodniczki w lazience...

po prostu kot demolka :]

4 komentarze:

  1. Przynajmniej nie pożera tasiemek... :P... i sznurków. I guzików na sznurkach. Pasków od spudnicy i innych niejadalnych rzeczy... ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Abigail,
    dzis go zastalam wiszacego na kurtce meza w przedpokoju jak usilowal dosiegnac zakonczenie od zamka w mojej kurtce :] ... a wszystko co przy ubraniu dynda i zwisa tez jest zagrozone ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten kot mnie rozbraja - ten jego pęd do wiedzy

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie tez rozbraja... szczegolnie jego mina jak go zlapie na brojeniu :]

    OdpowiedzUsuń