Rzadko komentuję,nie mam nawet czasu na relacje z życia własnych sierściuchów, ale fotki niebieskiego duetu zawsze oglądam z przyjemnością :D Na niedoczas jakiś cierpię :/
Maus, pozwoliłam sobie przyznać Ci nagrodę przechodnią Bloggerów "To lubię!" :-) Zasadyi uzasadnienie tutaj: http://mojkotija-beata.blogspot.com/2010/09/to-lubie.html
Rzadko komentuję,nie mam nawet czasu na relacje z życia własnych sierściuchów, ale fotki niebieskiego duetu zawsze oglądam z przyjemnością :D
OdpowiedzUsuńNa niedoczas jakiś cierpię :/
Pozdrawiam! :)
Ładnie Wam kuchnia pasuje do kota ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny Kot Kuchenny!.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Ewung - widać, że kolor blatu dobierany pod kolor Głównego Właściciela Mieszkania :)
OdpowiedzUsuńnougatina
Maus, pozwoliłam sobie przyznać Ci nagrodę przechodnią Bloggerów "To lubię!" :-) Zasadyi uzasadnienie tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://mojkotija-beata.blogspot.com/2010/09/to-lubie.html
Ewko,
OdpowiedzUsuńznam ten bol, brak czasu to jest to co posiadam w nadmiarze ;)
Ewung,
prawda :))
Abigail,
oba sa kuchenne... czasami nie wiem ktory bardziej ;)
Nougatina,
podswiadomie ;)
Beatko,
dziekuje za wyroznienie :)