niedziela, 27 grudnia 2009

koniec lenistwa

zaczyna sie po tajniacku...
zamaskowany atak na ogon brata...

potem nastepuje czajenie sie...
ulozenie uszu wskazuje na wstepna faze amoku...

mr. Hyde... czyli amok w pelni...

i boksujemy...

i tak trwa to okolo 20 min... mniej lub bardziej zawziecie...
dopoki jednen nie ma dosc...

eeee... gdzie idziesz... wracaj w tej chwili...

6 komentarzy:

  1. Bardzo fajna opowieść w obrazkach :). Wstępna faza amoku świetnie ujęta :))!...

    OdpowiedzUsuń
  2. Amok w wykonaniu Wikko na zywo wyglada jeszcze lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)) - chciałabym to zobaczyć... Są śmieszne, bo mają tak słodkie mordki, te okągłe pucki i oczy jak guziczki, że w amoku i ze ściągniętymi uszkami wyglądają jak Ufo ;P... Oczywiście śliczne i słodkie UfoKotki :)...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami jak na nie patrze to sie zastanawiam czy one na pewno sa z tej planety ;))) ale wlasnie te okragle pyszczki i wielkie oczka mnie zauroczyly i pokochalam ta rase...

    OdpowiedzUsuń
  5. http://kot-ildefons.bloog.pl/id,5302163,title,wyroznienie,index.html - zapraszamy po odbiór ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziekuje za wyroznienie :)

    OdpowiedzUsuń