środa, 4 listopada 2009

nowy dom

W koncu nadszedl dzien kiedy moglam odebrac oba futrzaki :) ...
oba rozkoszne... Wikko i Wilbar.
Dzis maja cos w rodzaju urodzin... 4 miesiac :)

Na poczatku bylo troche ciekawosci bo wszystko nowe ale wiecej niepewnosci i szukania miejsca do schowania. Drapak zwany drzewko idealnie sie do tego celu nadal... to bylo cos co znaly.



Wilbar w dziupli


Wikko z prosiaczkiem :D

Tylko pierwsza noc nie dala nam za wiele snu. Wilbar urzadzal koncert, siedzac w kuchni i wyjac do zegara na scianie.

Co prawda oba sa u mnie juz od ponad tygodnia ale nie odrazu wpadlam na to zeby zalozyc im bloga ;) ... a poniewaz dzis jest ich dzien to czemu nie, bede mogla dokumentowac jak rosna i rozrabiaja... bo w sumie jeszcze nigdy nie "wychowywalam" maluszkow. Poprzedniego brytka dostalam w zestawie z mezem ;) ... i ten mial juz 6 lat. Z takimi malolatami to kazdy dzien przynosi cos nowego.

1 komentarz:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń