pieszczoch moj ukochany :)
Lakomczuch (tzw. smietniczek) ... musze uwazac na moje sniadania i kolacje, bo maluch pojawia sie z predkoscia swiatla choc chwile wczesniej twardo spal.
Uwielbia zolty ser, serek filadelfia i oliwki... i pewnie wiele innych rzeczy... o czym sie z czasem przekonam ;)
Wikko jest zawsze pierwszy, wszedzie wciska nosek a starszy brat potem nasladuje i czasami mam wrazenie, ze wysyla malego przodem w celu "zbadania" terenu.
Zawsze chetny do zabawy i lobuzowania. Jak tylko wstanie zaraz sie melduje, glosno miluczac... i lubi byc myziany, mruczy wtedy jak motorek.
Lakomczuch (tzw. smietniczek) ... musze uwazac na moje sniadania i kolacje, bo maluch pojawia sie z predkoscia swiatla choc chwile wczesniej twardo spal.
Uwielbia zolty ser, serek filadelfia i oliwki... i pewnie wiele innych rzeczy... o czym sie z czasem przekonam ;)
Wikko jest zawsze pierwszy, wszedzie wciska nosek a starszy brat potem nasladuje i czasami mam wrazenie, ze wysyla malego przodem w celu "zbadania" terenu.
Zawsze chetny do zabawy i lobuzowania. Jak tylko wstanie zaraz sie melduje, glosno miluczac... i lubi byc myziany, mruczy wtedy jak motorek.
Drugie zdjecie rewelacja!
OdpowiedzUsuńTaka male puszyste 4 titerki...
Cudowne kociaki :)
i te 4 literki sie wszedzie wciskaja ;)
OdpowiedzUsuń